Poszukiwany
KLIKNIJ W ZDJĘCIE BY POWIĘKSZYĆ
Andrzej Mika
Zamieszkały w Krakowie. Zaginął 15 grudnia 2006 roku. Miał wtedy 57 lat.
Pan Andrzej od wielu lat chorował na epilepsję. W dniu zaginiecia rano miał atak padaczki na klatce schodowej w bloku i leżał tam prawie trzy godziny. Nikt z przechodzących tamtędy mieszkańców nie zawiadomił policji ani pogotowia. Pan Andrzej o własnych siłach wrócił do domu i położył się spać, co potwierdził syn. Żona zaginionego wracając z pracy spotkała swojego męża przed blokiem. Powiedział jej, że idzie na chwilę na papierosa i za chwilę wróci . Gdy po pół godzinie nie wrócił, żona zaczęła go szukać.